Klient: Pani Agata
Mieszkanie 37 m2, ul. na Kozłówce, Kraków
Mieszkanie po dziadkach naszej klientki było bardzo mocno zniszczone. Właściwie to poza łazienką z wyposażenia i umeblowania nie zostało… nic. Zarówno my jak i Pani Agata nie miałyśmy sentymentów do pozostawiania starych mebli, lamp i obrazów, bo tylko takie wypełniały to wnętrze. Od samego początku wiadomo było, że w tym miejscu przeprowadzimy totalną metamorfozę. Z pomocą naszej ekipy remontowej zrównamy z ziemią zastany wygląd i stworzymy nowy wizerunek mieszkania od zera. Oczywiście musiałyśmy ciągle mieć na uwadze, że to home staging, a nie urządzanie wnętrz, więc po pierwsze minimalizm, po drugie pilnowanie budżetu i opłacalności niektórych wydatków. Podstawą było wyczyszczenie i pomalowanie bardzo pobrudzonych ścian. Wszędzie. Kiedy widziały ostatni raz remont? Wydawało się, że jakieś sto lat temu.
Następnie w każdym z pomieszczeń skupiłyśmy się na nadaniu im funkcji, bo pozostawione całkowicie puste, byłyby nijakie, nieokreślone i raczej nieciekawe do sfotografowania. Z taką koncepcją w głowie zdecydowanie łatwiej dokonuje się wyborów co do zakupów. Jeśli funkcja pokoju to salon – musi być wypoczynek, jeśli sypialnia – musi być łóżko, jeśli kuchnia – stolik i krzesła. Do tych “głównych” mebli dopasowywałyśmy pozostałe, drobniejsze elementy wyposażenia. Ale bez przepychu. Chodziło o to też, by na zdjęciach nie było samych pustych ścian.
Efekt – powstało zupełnie nowe, odświeżone i nowoczesne miejsce, które z pewnością ma większe szanse na przyciągnięcie uwagi chętnych niż poprzedni stan nieruchomości brudnej, zdewastowanej i odpychającej. Wiemy jedno – lubimy równać z ziemią i tworzyć coś nowego 🙂
Czas realizacji home stagingu tego mieszkania: 2.5 tygodnia, wraz z remontem mieszkania
Koszt zmian całego mieszkania: 6000 zł
Mieszkanie zostało sprzedane w 19 dni!
- CATEGORY Główne , Kraków i Małopolska , mieszkania , ul. na Kozłówce