Klient: Paulina i Paweł

Po raz pierwszy stanęłyśmy przed wyzwaniem zmian w domku agroturystycznym. Choć i tak nie do końca była to typowa metamorfoza nieruchomości pod wynajem. Właściciele chcieli zachować prywatny i sentymenetalny charakter “Chaty Szewca”. Tak więc musiałyśmy równocześnie pamiętać o zasadach Home Stagingu jak i podporządkować się nieco gustom właścicieli, którzy nie mają zamiaru oddawać w 100% domu w ręce turystom, ale mieć go też czasami dla siebie.

Centralny punkt domu stanowi stary piec. Wokół niego było jednak mnóstwo niepotrzebnych bibelotów, które należało usunąć (półeczka, kolorowe słoiki, witrażyk). Zamiast nich zastosować mniejsze a bardziej klimatyczne – dlatego na piecu stanęły np. malowane talerze. Obok pieca z oczywistych względów praktycznych znajduje się nowoczesna kuchnia, która została posprzątana i nie skupiałyśmy się na jej aranżacji.

Wiedziałyśmy też, że fotel obok pieca jest już tak “oswojonym” i lubianym przez rodzinę meblem, że był nie do ruszenia. Przykryłyśmy go nową narzutą. Dość szary i ponury kilim z czerwonym kapturkiem wiszący nad nim – nie był zbyt ozdobny a wręcz przytłaczał. Zamiast niego powstała tu galeria ze zdjęciami przodków właścicieli. Sporo czas zajęło dobieranie do nich ram (efekt wycieczek do komisów) oraz ułożenie odpowiedniej kompozycji ze zdjęć.
Ale było warto! I efekt zaskakujący dla wszystkich – łzy wzruszenia Mamy właścicieli na ich widok – bezcenne. Teraz siedząc na fotelu przy piecu można, inspirując się fotografiami, snuć opowieści rodzinne.

W części wypoczynkowej, podobnie jak w sypialni, zależało nam na odsłonięciu ładnych, drewnianych okien. Zasłony komponowały się z poduchami i wyglądały dobrze – zostały. Natomiast usunęłyśmy gęstą, długą firanę. Zawieszenie krótkiej zazdrostki od razu spowodowało otwarcie przestrzeni i rozjaśnienie jadalni. Wstawienie tu starego kredensu to też kolejny świetny pomysł właścicieli. Paulina (właścicielka) ma zamiar trzymać w nim przetwory własnej produkcji oraz przez siebie skomponowane herbatki. Stół to kolejna pamiątka rodzinna – to nogi od maszyny szewskiej. Należało na zdjęciach odpowiednio go wyeksponować, to miejsce wspólnych posiłków i spotkań. Same miałyśmy okazję zjeść przy nim pyszne domowe, tradycyjne przysmaki. Do aranżacji wykorzystałyśmy wyjęty prosto z pieca, jeszcze gorący chleb produkcji właściciela domu – Pawła.

„Chata Szewca” – to miejsce czeka na wyjątkowych gości!

“Chata szewca” to kolejna realizacja będąca efektem bardzo fajnej współpracy z właścicielami. To oni sami wykonali najpierw “brudną robotę” czyli odremontowali dom (a w zasadzie stodołę i warsztat szewski), przemalowali ściany, wstawili nowe okna, nową podłogę i drzwi. Oni sami też mieli pomysł na tą nieruchomość. My tylko pomogłyśmy dopieścić efekt końcowy. /Dominika i Sylwia, Sceny Domowe

Czas realizacji home stagingu tego domu: na miejscu 2 dni, plus czas konsultacji online

Koszt zmian całego domu (bez kosztów malowania): 3000 zł

Paulina i Paweł
Chcieliśmy, by nasz dom na wsi stał się jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem dla nas i dla naszych gości. Cieszymy się bardzo, że spotkaliśmy na swojej drodze osoby, które doskonale znają się na tym co robią. Aranżacja wnętrza (łącznie z doborem koloru ścian) dokonana była na podstawie zdjęć, co nie jest rzeczą łatwą. Efekt przerósł nasze oczekiwania. Domek stał się jeszcze bardziej przytulny, wyeksponowano jego atuty i detale, których wcześniej nie było widać. Mieliśmy okazję uczestniczyć również w tych "zmianach" i był to dla nas dzień niezwykły. Atmosfera, jaką tworzą aranżatorki podczas home- stagingowych rewolucji sprawia, iż chcę się w tym uczestniczyć. Plusem współpracy ze Scenami Domowymi jest równiez to, iż nie narzucają zmian na siłę, lecz dostosowują się do możliwości klienta biorąc pod uwagę jego wizje i potrzeby. Naprawdę warto skorzystać z usług Scen Domowych:)
home staging dom
home staging dom
home staging dom
TOP